Jump to content

Formalności Przez Internet


Renoirdaniel
 Share

Recommended Posts

Formalności przez Internet

Piotr Górski (z Artykułu E-Fakty nr2)

 

Prócz komputera niezbędne nogi

Wydawałoby się, że wystarczy mieć komputer z dostępem do Internetu oraz przeglą-darkę by - nie ruszając się z firmy - załatwić większość formalności, które nałożono na osoby aktywne gospodarczo. Zwłaszcza dla przedsiębiorstw małych czy nawet jednoosobowych, możliwość taka mogłaby być impulsem dla rozwoju działal-ności. Praktyka w Polsce, niestety, nie jest tak różowa. Tylko Poznań i Warszawa* zdecydowały się na uruchomienie rejestracji małych i średnich firm drogą elek-troniczną. W dodatku i w tych miastach finalizując wpis, zmianę w rejestrze lub rezygnację z działalności i tak musimy pofatygować się do urzędu. Mimo to warto od-notować, że

Poznań był pierwszy

Od 1 sierpnia ubiegłego roku w stolicy Wielkopolski rozpoczęto przyjmować przez Internet formularz rejestracyjny, który znajduje się na stronie http://www.city.poznan.pl/msp. W ciągu maksymalnie dwóch godzin do każdego z nich te-lefonicznie powinien zgłosić się urzędnik w celu ustalenia terminu odbioru poświad-czenia rejestracji. Nowa forma nie zwalnia jednak od opłat i dopełnienia formalności w urzędzie skarbowym, Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, w Państwowej Inspekcji Pracy (gdy zatrudniane są inne osoby), w SANEPID-zie i urzędzie statystycznym. Nie załatwi za przedsiębiorcę koncesji i zezwoleń (wymaganych przy niektórych formach działalności). Jedyne, co jeszcze czasami może przez Internet po-czątkujący biznesmen zrobić, to założyć wymagane prawem fir-mowe konto bankowe. Zaznaczyć też wypada, że wymienione tu obowiązki dotyczą firm małych i średnich. Przedsiębiorstwa większe i spółki prawa handlowego re-jestrują się w Krajowym Rejestrze Sądowym. Ta wymagana prawem baza danych go-spodarczych ma postać elektroniczną, ale – paradoksalnie - by się w nią wpisać, należy osobiście i z wszystkimi niezbędnymi oryginałami dokumentów podążyć do sądu. Tam właściwy urzędnik dokona weryfikacji wypełnionych formularzy i porówna z je z danymi z dostarczonych dokumentów. Wszystko bez konieczności korzystania z elektroniki. Dopiero w następstwie tych czynności, w wyniku decyzji sądowej, dokonany zostanie wpis do rejestru lub przedsiębiorca otrzyma odmowę wpisania do tej bazy. Wystarczy w tym miejscu raz jeszcze policzyć formalności, które i tak trzeba w urzędach osobiście załatwić, żeby dojść do wniosku, że Internet w wypełnianiu urzędowych obowiązków to w Polsce wciąż

kwiatek do kożucha

W Poznaniu działalność gospodarczą prowadzi 87,3 tys. podmiotów (dane na koniec ubiegłego roku). W 2003 ich liczba wzrosła o 3,5 tys. Nie wszystkie z nich zobowią-zane były do zarejestrowania się w magistracie, ale mimo to liczba 608 firm, które skorzystały z Internetu przy dokonaniu tej formalności wydaje się być niezbyt duża. Także suma 1026 dokonanych łącznie operacji (zarejestrowanie, każda zmiana w rejestrze i wyrejestrowanie) nie jest imponująca. Kazimierz Śliwiński – pełniący obo-wiązki dyrektora Wydziału Działalności Gospodarczej- nie umie wytłumaczyć, dla-czego tak mało firm korzysta z drogi elektronicznej przy załatwianiu formalności. In-formuje, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku przez Internet wpłynęło 134 zgłoszeń oraz 120 wniosków o dokonanie zmiany wpisu do ewidencji. Z wortalu “Małe i średnie przedsiębiorstwa” najczęściej korzystają ci przedsiębiorcy, którzy prawdopodobnie najwięcej wiedzą o Internecie i sprzęcie komputerowym.

Udogodnieniem są przede wszystkim zawarte tam - często w formie interaktywnej- porady i informację. Codziennie aktualizowany jest m.in. pełny wykaz osób prowadzących działalność gospodarczą na terenie miasta. Skorzystać też można z pełnej wersji Polskiej Klasyfikacji Działalności. Dowiedzieć się o sposobach finansowania, włączenia się w fundusze unijne. Można tu uzyskać informacje o szkoleniach, kursach, niezbędnych kwalifikacjach, a także o zmianach przepisów lub stawek opłat. Wystarczy podać, że oprócz druku rejestracji zamieszczone tam są dwa inne wnioski oraz cztery formularze niezbędne dla ZUS-u oraz przykładowo wypełniony wniosek rejestracji dla Państwowej Inspekcji Pracy, by zdać sobie sprawę z zakresu udzielanej pomocy. Jeśli uwzględni się jeszcze fakt, że po każdy z tych papierków trzeba by w innej sytuacji udać się do urzędu, to zmienia się ocena projektu wdrożonego w Urzędzie Miejskim w Poznaniu. W Wydziale Działalności Gospodarczej można też usłyszeć, że wortal niemal dokładnie został skopiowany przez urzędników stołecznych. Mogłoby to nawet być powodem do dumy, gdyby nie pokutujące wśród poznaniaków przekonanie, że

Warszawa mogłaby więcej

Opinia ta nie jest jednak formułowana pod adresem podwładnych prezydenta Kaczyńskiego, a przynajmniej nie dotyczy wyłącznie pracy urzędników z warszawskiego ratusza. W Wielkopolsce postulaty są głównie kierowane do podejmujących decyzje na Wiejskiej parlamentarzystów oraz do rządu. Ryszard Grobelny- prezydent Poznania- utrzymuje, że obecne przepisy uniemożliwiają załatwienie przez Internet i w magistracie wszystkich wymaganych prawem spraw związanych z rejestracją działalności gospodarczej. Od dłuższego czasu rząd pracuje nad wprowadzeniem ułatwień w tym zakresie, ale efektów nie widać. Samorządy niemal natychmiast zgłosiły propozycje by, np. GUS podpisywał z nimi umowy umożliwiające w urzędzie miasta lub gminy uzyskiwanie REGON-u. Niestety prezes GUS znalazł podstawy, by się temu przeciwstawić. Propozycja, by każdy samorząd z osobna starał się o umowę z urzędem statystycznym, która ponoć padła, zupełnie nie odpowiadała gminom. Tymczasem działający w Poznaniu system komputerowy można rozszerzyć i wprowadzić np. funkcje załatwiające wymogi statystyki. W najbliższym czasie należy się spodziewać, że na wortalu pojawią się informacje płynące z Krajowego Rejestru Sądowego, które według już obowiązujących przepisów powinny być dostępne w jednostkach samorządu terytorialnego. Czy to w znaczący sposób poprawi kwestię wykorzystania Internetu dla załatwiania biznesowych formalności? Śmiało można napisać, że rewolucji to nie uczyni. Dopiero skoordynowanie i umieszczenie w jednym miejscu wszystkich spraw gospodarczych oraz rozwiązanie kwestii podpisu elektronicznego i swobody dokonywania płatności za urzędnicze działania sprawią, że bez wydeptywania magistrackich korytarzy dopełni się wszystkich obowiązków wymaganych prawem. Dzisiaj Internet i urzędnicy to wciąż dwa różne światy łączone niemal tylko wtedy, gdy giną twarde dyski w ministerialnych budynkach.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

Terms of Use